Dr Jarosław Piskorski z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Zielonogórskiego został członkiem stowarzyszonym Międzynarodowego Towarzystwa Holterowskiej i Nieinwazyjnej Elektrokardiologii.
Dr Piskorski jest jednym z dziewiętnastu naukowców na świecie, którzy dostąpili tego zaszczytu - poinformowała rzeczniczka uczelni, Ewa Sapeńko.
W towarzystwie jest tylko dwóch Polaków - obok Piskorskiego, dr hab. Przemysław Guzik z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Pozostali naukowcy pochodzą z Niemiec, Indii, Malezji, Kanady, Japonii, Finlandii, USA, Chin i Węgier.
Członkostwo w tym elitarnym gronie przyznane zostało Polakom za osiągnięcia naukowe, w szczególności za odkrycie asymetrii rytmu serca. Instytut Fizyki Uniwersytetu Zielonogórskiego od kilku lat ściśle współpracuje w badaniach naukowych z Uniwersytetem Medycznym w Poznaniu.
"Dr Jarosław Piskorski, w zespole pracującym przy odkryciu nowego zjawiska fizjologicznego, jakim jest asymetria rytmu serca, zajmuje się stroną teoretyczną i obliczeniową prowadzonych badań" - powiedziała Sapeńko.
Jak poinformowała, w instytucie fizyki zielonogórskiej uczelni planowane jest utworzenie dla studentów fizyki, na kierunku fizyka techniczna, nowej specjalności z tytułem zawodowym inżyniera - fizyka medyczna.
Asymetria rytmu serca jest zjawiskiem fizjologicznym odkrytym w 2005 roku i opisanym rok później przez dr. hab. Przemysława Guzika z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i dr Jarosława Piskorskiego z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Zjawisko to jest spowodowane odmiennym zachowaniem się zwolnień i przyspieszeń rytmu serca. W prowadzonych od kilku lat badaniach zaobserwowano, że niektóre parametry opisujące asymetrię mogą być przydatne w określeniu ryzyka zgonu u chorych po zawale serca, z niewydolnością serca czy też z podejrzeniem choroby niedokrwiennej serca.
Międzynarodowe Towarzystwo Holterowskiej i Nieinwazyjnej Elektrokardiologii to najważniejsze na świecie towarzystwo naukowe zajmujące się elektrokardiografią holterowską (badanie pozwalające zarejestrować elektryczną czynność serca przez wiele godzin; najczęściej trwa dobę, ale może też trwać kilka dni).
Jednym z najbardziej spektakularnych osiągnięć fizyki w medycynie było opracowanie metody rezonansu magnetycznego, za co w roku 2003 fizyk Sir Peter Mansfield otrzymał nagrodę Nobla z medycyny.
Obecnie fizycy coraz częściej
znajdują zatrudnienie w szpitalu, na przykład w pracowniach
radiologicznych czy elektrofizjologicznych. Niektóre czynności w
szpitalu, z mocy prawa, muszą być wykonane przez fizyka medycznego - w
szczególności dotyczy to obliczania dopuszczalnej ekspozycji na
promieniowanie jonizujące.