Uniwersytet Zielonogórski zajął 13 miejsce w rankingu polskich uniwersytetów - wynika z opublikowanego niedawno raportu. Autorzy rankingu brali pod uwagę liczbę publikacji, które znalazły się na renomowanej liście filadelfijskiej
Polski naukowiec publikuje za granicą raz na cztery lata, podczas gdy
jego zagraniczny kolega może poszczycić się publikacją na tzw. liście
filadelfijskiej (skupiającej prestiżowe naukowe czasopisma) co najmniej
raz w roku - tak wynika z opublikowanego niedawno raportu "Produktywność
naukowa wyższych szkół publicznych w Polsce". Przygotowały go Joanna
Wolszczak-Derlacz i Aleksandra Parteka z Politechniki Gdańskiej. Zebrały
dane za 2008 r. z 291 uczelni z siedmiu krajów, w tym 34 uczelni
polskich.
Fizyka i astronomia trzymają się mocno
W rankingu polskich uniwersytetów Alma Mater zajęła 13
miejsce na 16 uczelni. Na Uniwersytecie Zielonogórskim pracuje 956
nauczycieli akademickich, w tym 245 profesorów i doktorów
habilitowanych. Na jednego naukowca Uniwersytetu Zielonogórskiego w 2008
r. przypadało zaledwie 0,1 publikacji filadelfijskiej rocznie. Gorszy
od UZ jest uniwersytet w Rzeszowie (0,09 publikacji na jednego
naukowca), w Bydgoszczy (0,06) i Szczecinie (0,04).
Wyprzedza uczelnia w Opolu, Białymstoku, nie mówiąc o tuzach polskiego szkolnictwa
wyższego jak Uniwersytet Poznański, Warszawski czy Jagielloński.
Uczelnia krakowska ze średnią 0,54 publikacji na jednego naukowca
rocznie plasuje się na pierwszym miejscu.