Uwaga podwyżki! Winny nie tylko VAT.

Dział: Zielona Góra

Z początkiem roku najwyższy wzrost cen biletów odczuli pasażerowie gorzowskiego PKS. Nawet o ponad 10 proc. Droższe jest również podróżowanie pociągami, ale spółki kolejowe zdecydowały się jedynie na podwyżkę o koszty nowego podatku VAT. Do zmiany cen biletów przymierzają się gorzowski i zielonogórski MZK.

Z Gorzowa do Zielonej Góry gorzowskim PKS pojedziemy od 1 stycznia za 31 zł. Do piątku bilet kosztował 28 zł. - Zdecydowaliśmy się na podwyżkę wszystkich biletów, średnio o ok. 10 proc. Już dawno powinniśmy podwyższyć ceny, ale wstrzymaliśmy się z tym do początku roku, ponieważ i tak musieliśmy majstrować przy kasach. Wzrósł bowiem podatek VAT - tłumaczy Krzysztof Częstochowski, prezes PKS Gorzów.

Stawki podatku od towarów i usług od 1 stycznia wynoszą 5,8 i 23 proc. Ale jak zaznacza szef gorzowskiego przewoźnika, ta zmiana to... - Pikuś! Tylko łatwe tłumaczenie dla wszystkich podwyżek. U nas problemem jest wzrost opłaty paliwowej czy akcyzy. Co ciekawe, ta zmiana cen nawet nie zrekompensuje kosztów, które będziemy musieli ponieść - podkreśla prezes Częstochowski.

Podwyżkę zaserwował pasażerom też zielonogórski PKS. - Średnio o ok. 5 proc. Galopują ceny paliw, wzrasta OC, opłaty drogowe, a teraz na dodatek podatek VAT. Przy tych wszystkich podwyżkach, nasza zmiana cen biletów jest symboliczna - uważa szef PKS Zielona Góra Bogdan Klim. Na tej samej trasie - łączącej obie lubuskie stolice - z zielonogórskim przewoźnikiem pojedziemy dziś za 29 zł. Podwyżki są więc mniejsze, a bilety tańsze niż w gorzowskim PKS.

Częstochowski tylko się uśmiecha. - Zapytajcie, jaki mają wynik finansowy i dlaczego chcieli, aby udziały przejął zielonogórski samorząd. W Polsce jest blisko stu przewoźników, tylko jeden może się pochwalić dodatnim bilansem i na pewno nie jest to PKS Zielona Góra.

Klim nie chce rozmawiać z "Gazetą" na temat wyników finansowych zielonogórskiego PKS.

- Może mają lepiej skalkulowane koszty? Albo po prostu dopłacają do interesu - kontynuuje prezes firmy z Gorzowa. - Wszyscy zresztą dopłacamy. I Gorzów, i Zielona Góra, i pan dopłaca. Podam przykład: w województwie lubuskim marszałek dorzuca 31 mln zł na kolej, która ma 638 km tras i wozi 3 mln pasażerów. A przewoźnicy autobusowi, którzy mają do obsłużenia 8 tys. km linii autobusowych, wożą 28 mln pasażerów, dostają ze Skarbu Państwa 21 mln zł! I to jeszcze przede wszystkim w formie dopłaty do miesięcznych biletów szkolnych, aby dzieciaki jeździły taniej - wymienia Krzysztof Częstochowski.

Jak od 1 stycznia zmieniły się ceny biletów na pociągi? Obie spółki kolejowe - Przewozy Regionalne i PKP InterCity - podniosły ceny o podatek VAT, który w tym przypadku zmienił się z 7 na 8 proc. Z Gorzowa do Krzyża pojedziemy szynobusem 60 groszy drożej (12,60 zł), bilet normalny na pociąg Regio do Poznania kosztuje 23,70 (w ub. tygodniu 23 zł). Jadąc z PKP InterCity, zapłacimy drożej o 60 groszy. Bilet normalny w drugiej klasie na TLK z Gorzowa do Warszawy kosztuje 58,60 zł, z Zielonej Góry dojedziemy do stolicy za 56,60. Przewoźnicy chwalą się, że studenci od początku roku mogą liczyć u nich na 51 proc. zniżki zamiast 37 proc. Ale taką zmianę zagwarantował żakom nikt inny, jak... ustawodawca.

W sobotę nie zmieniły się ceny biletów komunikacji miejskiej w Gorzowie i Zielonej Górze, choć przewoźnicy chcieli przeforsować kosmiczne podwyżki: np. z 2 na 3 zł!

Od podwyżek jednak nie uciekniemy. W Zielonej Górze od 1 marca za bilet jednorazowy zapłacimy 2,2 zł, a za ulgowy 1,1 zł. Bilety miesięczne będą kosztować 76 i 38 zł (ulgowe). W Gorzowie MZK złożył radnym drugą propozycję. - Bilety mają kosztować 2,60 i 1,30 zł [obecnie 2,20 i 1,10 - red.]. Droższe będą też miesięczne - 88 i 44 zł [cena normalnej przejazdówki wzrosłaby wtedy o 8 zł - red.]. W drugiej połowie stycznia jest sesja, wtedy radni będą głosować. Jeśli zgodzą się z naszą sugestią, podwyżki wejdą w życie z początkiem marca - mówi "Gazecie" Roman Maksymiak, dyrektor MZK Gorzów. Na razie wzrosły tylko przegłosowane wcześniej podwyżki cen biletów w komunikacji podmiejskiej. Normalny jednorazowy podrożał o 20 groszy (kosztuje 5,40), normalną przejazdówkę na wszystkie linie podmiejskie kupimy za 168 zł (wzrost o 6 zł).

Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra


ostatnia zmiana: 2011-01-04
Komentarze
Polityka Prywatności