O transplantologii i krwiodawstwie rozmawiano dzisiaj na Uniwersytecie Zielonogórskim. Konferencja pod hasłem „Bezcenny dar” zgromadziła tych, którzy są po przeszczepie czy oddają krew, ale nie zabrakło też młodych ludzi – studentów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych.
Sandra Bekus twierdzi, że w czasie takich konferencji można dowiedzieć się jak pomóc innym. - Takie konferencje są bardzo ważne, ze względu na to, że możemy dowiedzieć się to czego nie ma w szkole, ponieważ nie ma tego w programie – tłumaczy Sandra. - Dzisiaj dowiedziałam się jak ważne jest oddawanie krwi – dodaje nasza rozmówczyni.
Krzysztof Machajek, któremu przeszczepiono serce twierdzi, że życie po zabiegu wygląda normalnie. Zdarza się jednak, że niektórzy mają problemy natury moralnej. - Ludzie czasem roztrząsają dylematy, że „to serce nie jest moje”, nie wiadomo czy będzie służyło – tłumaczy Michajek. - Żyje się fantastycznie. Człowiek wraca do formy. Ja pół roku po przeszczepie wróciłem do pracy, to już 11 lat – cieszy się członek stowarzyszenia transplantacji serca.
Na spotkaniu poruszono też temat honorowego krwiodawstwa.
Krzysztof Piwowarczyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa
przekonywał jakie zalety niesie ze sobą regularne oddawanie krwi. Moza zarówno
o pacjentach jak
i krwiodawcach.
Konferencja odbyła się w auli C, głównego budynku
w Campusie
B.
źródło: uzetka