Świąteczna szkoła fotografii
Jak uchwycić magię świąt i uwiecznić ją na pięknych zdjęciach? Wystarczy zastosować się do kilku wskazówek. Firma Black Point wraz z ekspertem fotografikiem przygotowała przyspieszony kurs świątecznego fotografowania.
Aparat cyfrowy ma już prawie każdy. Bycie
fotografem-amatorem to w dzisiejszych czasach właściwie obowiązek.
Tylko co z tego, że robimy dziesiątki zdjęć, skoro nie oddają one
wyjątkowości upamiętnianych chwil. Aby nasze świąteczne zdjęcia stały
się niezwykłą pamiątką można wykorzystać kilka prostych sztuczek.
Rodzina dobrze ustawiona
- Najważniejsze żeby każdy był widoczny, choć to prosta zasada, często
o niej zapominamy - mówi Anna Wajs, fotografik, współwłaścicielka
studia Parkform. Zwykle zdjęcia wykonujemy "z zaskoczenia" efekt jest
taki, że dziadek ma zamknięte oczy, siostra dziwny grymas na twarzy, a
ciocię uchwyciliśmy w trakcie pałaszowania karpia.
Dlatego warto wszystkich ustawić. - Wyżsi do tyłu, niżsi do przodu -
radzi Anna Wajs. Możemy także skupić rodzinę wokół fotela, w którym
siedzi senior rodu. Wszystkie ustawienia warto potrenować wcześniej,
żeby rodzina nie zniecierpliwiła się przygotowaniami do zrobienia
zdjęcia.
Harmonia w kadrze
O tym, czy zdjęcie jest udane decyduje zwykle kompozycja. - Kadrując,
powinniśmy zastosować regułę tzw. trójpodziału, to podstawowy element
dobrego zdjęcia - tłumaczy Anna Wajs. Zasada polega na podziale
fotografii na trzy równe części zarówno w pionie, jak i w poziomie.
Przecięcia linii są kluczowymi punktami, które służą do ustalenia
położenia ważnych elementów. Obiekt lub najistotniejszy jego element,
umieszczony powinien być w pobliżu jednego z punktów przecięcia siatki.
Korzystając z tej reguły, zrobimy zdjęcia o silnym wyrazie.
Złap ostrość
W przypadku zdjęć rodzinnych ostrość powinna być na wszystkich osobach
będących na zdjęciu. W tym celu ustawiamy wysoką wartość przysłony od
minimum f/8, co zapewni nam ostrość wielu planów. W przypadku
pojedynczego portretu, tło i obiekt fotografowany nie powinny "walczyć"
ze sobą; stosujemy w tym celu małą głębię ostrości, tak by obiekt
fotografowany wychodził na pierwszy plan.
- Robienie zdjęć na tle choinki wymaga wybrania wyższej czułości ISO w
aparacie (400, 800, czas 1/15 s 1/30s) - informuje Anna Wajs. - Dłuższy
czas pozwoli nam zarejestrować światełka na choince. Żeby zdjęcie nie
wyszło zamazane, fotografując na tle choinki, warto postawić aparat na
statywie, a osoby na pierwszym planie doświetlić lampą błyskową -
dodaje i przypomina o jeszcze jednej ważne zasadzie - jeśli korzystamy
z lampy błyskowej, musimy bezwzględnie pamiętać o włączeniu redukcji
efektu czerwonych oczu. <www.uzetka.pl>
ostatnia zmiana: 2009-12-28